photoshoot

Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia. Tak bardzo lubię to robić. Tak bardzo ubolewam z jednego ...niby to małego, ale strasznie kolącego powodu... nie mam aparatu.. Znaczy mam taką małą cyfróweczkę.

Canon Powershot A800.

 No ale co ja mogę z takim sprzętem. Mama obiecała, że kupi mi lustrzankę przed wycieczką do Paryża. A trzeba wspomnieć, że owy trip będzie miał miejsce dopiero w CZERWCU! Jak ja to przeżyje!?
Pocieszam się faktem, że przynajmniej w mieście miłości powstanie przynajmniej kilka ciekawych ujęć, na które umówiłam się już z Anią i Dosią; że w wakacje będę już szczęśliwym amatorem! ; że w moje urodzinki będę już posiadała wymarzone cudeńko. ^^
 Tylko jeszcze sama nie wiem o czym marze xD
Napewno mojego niebieskiego maluszka zastąpi Canon, to jest pewne. Ale model? Nie mam pojęcia.
Możecie mi coś polecić ?

Ja tymczasem uciekam do fizyki.. Jutro przede mną kartkówka..ale za cholere nie wiem z jakiego materiału, więc chyba przestudiuję caaały podręcznik.
Jak głosi tytuł "Z fizyką w przyszłość". heh. No nie powiem.. Przyszłość z rozszerzoną fizyką na maturze będzie ciekawa xD .

ah. zdjęcie jeszcze z pierwszych tygodni wakacji.
burzowe chmury. słońce. wiaterek. woda. czego chcieć więcej <3. 

jakoś podoba mi się to zdjęcie.. typowy "dziubek do selfie"... tak tak.. narcyzm, megalomania, że podoba mi się "autoportret".. ale nie wiem.. ma coś w sobie.. a wam.. ? podoba się? 

zapraszam na instagrama *klik*, fanpage'a *klik*, i drugiego bloga *klik*

review.

Rok się kończy.
Święta minęły.
Pół roku za mną.. Teraz już prawie 8 miesięcy.

Święta, święta i po świętach.

Zbliża się nowy rok więc może małe podsumowanko? ... 

2013.. Trzynastka nie była znowu taka pechowa jak przypuszczałam.

Owszem było kilka trudnych chwil, utrata przyjaciela, zdrowia, pogrzeb kuzyna. Ale wszystkie te przykrości zrównoważyły te dobre momenty. Powrót "tego" uczucia, zakochanie, nowe przyjaźnie, doznania, imprezy.

no cóż. czas ucieka.

jeszcze 1 dzień i....WKRACZAM W FAZĘ 18STKI ^^

boże.. jaka ja jestem już stara xD .

no nic. ja uciekam mordki. 

do przeczytania za rok ;p 

instagram

Odkąd mam wifi w domu uzależniłam się od wrzucania zdjęć na instagrama.
Niby to głupie, niby wszyscy to mają i wgl.. ale to jest mój sposób na uchwycenie chwili, zatrzymania ważnych momentów, momentów, które pozostawiły coś w mojej pamięci. Bo jak można usłyszeć w piosence Dżemu "W życiu piękne są tylko chwile..." 
Co prawda to prawda 
A wy, macie instagrama? Jeśli tak to podawać! Odwiedzę. 

INSTAGRAM || FACEBOOK || TUMBLR

halloween

Niby zwykły dzień, niby wbrew polskiej tradycji, niby amerykańskie bardziewie, ale i tak wszyscy jakoś świętują Halloween. To się nazywa psychologia tłumu.. Kilku idzie, no to raczej nie będziesz stać jak te ciele, tylko pójdziesz za resztą.
No ale .. niby tu krytykuję, niby narzekam, a sama uległam tłumowi, masowemu przekazowi.
Zostałam na ten weekend sama w domu.. i już mi odbija.

Byleby do soboty.
Byleby do środy.
(pół roku <3)
Byleby do kolejnego długiego weekendu.

tutaj efekt dzisiejszej wieczornej nudy. jak wam się podoba? 

potem moge zniknac..

Witam. Jak ten czas szybko leci.. Nie obejrzysz się a tu nagle październik.. a właściwie jego połowa.
W sumie to nawet lepiej..bo to oznacza, że za niedługo listopad, potem grudzień i święta, sylwester, styczeń, ferie, luty, marzec, znowu święta, kwiecień, maj i matury, czerwiec i wakacje. :)

To już 2 miesiące w szkole..a ja nadal czuje ten letni wiatr we włosach.. słońce na twarzy.. Nie umiem zebrać chęci do nauki. Wszystko mnie rozprasza.. Wszystko wydaje się ciekawsze.
No ale nie może tak być.. Nikt za mnie nie zda rozszerzeń z matmy i fizy. Nikt nie przeżyje tego stresu za mnie.. A szkoda.

5 miesięcy.. prawie 6.. 6 miesięcy to pół roku.. Nie sądziłam, że to tak długo. Nie, żeby coś.. ale...

  JESTEM CHOLERNIE SZCZĘŚLIWA, ŻE GO MAM. 

wkurza, zapomina, zmyśla, kręci, ale i tak go kocham.. mimo wszystko.


Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych do odwiedzenia mojej strony na FB.

 M.W. Photography

tutaj.. po długiej przerwie.. zdjęcia z Olą (Huskym ) ^^

tutaj parkowe wyjście po szkole na zdjecia z Różą, Dosią i Domą ..no i kulkami dymnymi :D 

tutaj efekty piątkowej sesji z Paulą O :)

wy lajkujcie, komentujcie i udostępniajcie moją stronę, a ja uciekam bo Dziady III mnie wołają :D 

smak radosci

Cześć. Mamy już koniec września.. Nawet nie zauważyłam kiedy minęły wakacje. To straszne. Zwiedziłam tyle miejsc.. ale jakoś nie nacieszyłam się wolnym od szkoły. No ale cóż poradzić. Teraz pozostaje wyczekiwać upragnionych 2 gorących, letnich miesięcy wolności.
A w szkole... Nawał.. 7 godzin matematyki. 5 godzin fizyki. Klasa architektoniczna w liceum budowlanym.. czytaj : klasa mat-fiz w ogólniaku. heh.
Koniec o szkole. Ostatnio mam cholerne zapotrzebowanie na zdjęcia. Jej. Chce już mieć swój aparat.
Nie mogę się doczekać Paryża. Tych widoków. Miejsc. Tych zdjęć w plenerze ^^
Za 12 dni minie 5 miesięcy. To aż zadzwiające jak szybko to minęło . No ale ja tam nie narzekam. Oby jak najdłużej. ^^

Poniżej zdjęcia z ostatnich sesjowych spotkań.

jak się wam podoba ?
jak na ostatnim gifie.. Uśmiech i do przodu. Pozdrawiam :)