poniedziałek, 14 października 2013

potem moge zniknac..

Witam. Jak ten czas szybko leci.. Nie obejrzysz się a tu nagle październik.. a właściwie jego połowa.
W sumie to nawet lepiej..bo to oznacza, że za niedługo listopad, potem grudzień i święta, sylwester, styczeń, ferie, luty, marzec, znowu święta, kwiecień, maj i matury, czerwiec i wakacje. :)

To już 2 miesiące w szkole..a ja nadal czuje ten letni wiatr we włosach.. słońce na twarzy.. Nie umiem zebrać chęci do nauki. Wszystko mnie rozprasza.. Wszystko wydaje się ciekawsze.
No ale nie może tak być.. Nikt za mnie nie zda rozszerzeń z matmy i fizy. Nikt nie przeżyje tego stresu za mnie.. A szkoda.

5 miesięcy.. prawie 6.. 6 miesięcy to pół roku.. Nie sądziłam, że to tak długo. Nie, żeby coś.. ale...
  JESTEM CHOLERNIE SZCZĘŚLIWA, ŻE GO MAM. 
wkurza, zapomina, zmyśla, kręci, ale i tak go kocham.. mimo wszystko.


Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych do odwiedzenia mojej strony na FB.












tutaj.. po długiej przerwie.. zdjęcia z Olą (Huskym ) ^^



tutaj parkowe wyjście po szkole na zdjecia z Różą, Dosią i Domą ..no i kulkami dymnymi :D 















tutaj efekty piątkowej sesji z Paulą O :)


wy lajkujcie, komentujcie i udostępniajcie moją stronę, a ja uciekam bo Dziady III mnie wołają :D 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz